Tym wpisem postaramy się Wam pomóc w pożegnaniu z Waszym maluszkiem.
Powiedz: „Wrócę o zupie”, „Dzisiaj odbierze cię mama”
Dziecko Tobie ufa
Nie oszukuj: „Idę do auta i zaraz wrócę”
nie uciekaj, gdy dziecko zajmie się zabawą.
Pożegnanie z dzieckiem w żłobku, przedszkolu, czy klubie dziecięcym, a nawet zostając z opiekunką zawsze było trudne. Nie tylko dla dzieci ale i rodziców. Z własnych obserwacji śmiem nawet twierdzić ,że te pożegnania rodziców są bardziej bolesne dla nich niż dla samego dziecka.
Wiele jest teorii na temat pożegnań z dzieckiem, należy pamiętać ,że każde dziecko inaczej reaguje na nowe otoczenia, emocje. Wy jako rodzice powinniście najlepiej wiedzieć jak wasze dziecko zareaguje na tę chwilową rozłąkę z wami.
Od doświadczonych nauczycieli możecie uzyskać wiele dobrych rad w tym wyjątkowym, niezapomnianym czasie dla was, piszę wyjątkowym ponieważ to właśnie od tego pierwszego dnia dziecko wasze będzie doznawać cudownych doznań, chwil. Dlatego sprawmy aby ten pierwszy dzień był także wyjątkowy.
Jako doświadczony wychowawca niejednej grupy poradzić mogę, że najlepiej jest jeśli rodzic szybko opuści żłobek, w atmosferze spokoju i uśmiechu. Przy tym należy pamiętać, że złożoną obietnicę, np. wrócę po zupce, należy dotrzymać. Niech te pożegnania są krótkie i stanowcze, gdyż długie przytulanie, miliony buziaków może sprawić ,że dziecko będzie czuło się coraz bardziej niepewnie, a to może doprowadzić do płaczu, a jak płacz towarzyszy waszemu dziecku to i wy nie chcecie go zostawić i czekacie aż się uspokoi. Przedłużanie tego typu daje niepotrzebny stres nie tylko wam ale i także innym dzieciom, które słysząc płacz boją się i same zaczynają płakać ;(
Postaraj się aby dziecko weszło na własnych nóżkach, a nie na rękach, gdyż trudniej będzie wam się rozstać. Nie wychodźcie za późno z domu, pośpiech nigdy nie jest dobry!
Często słyszę także , że rodzice zwracają się do dzieci „ nie bój się”, „ muszę iść do pracy”. Przepraszam bardzo , a czego mają się bać? Przecież zostawiacie je w miejscu, które obdarzyliście wielkim zaufaniem? Lepiej życzcie im baw się dobrze, używajcie słów tego typu, które będą sugerować miłą zabawę.
Kilka naszych sposobów aby zachęcić dziecko do tego aby z nami zostało.
Zaprosić możemy rodziców z dzieckiem na krótkie odwiedziny, dziecko pod okiem mamy może się pobawić w naszej Sali, a my z rodzicami możemy omówić ważne szczegóły. Personel może dowiedzieć się więcej o dziecku, np. co lubi, czego nie, czym lubi się najbardziej bawić, kiedy kładzie się na drzemkę, itp.
Bardzo fajnym pomysłem jest pokazać dzieciom naszą piękną galerię zdjęć, aby wiedziało co tam robimy, jak się bawimy, że są inne dzieci, a dodatkowym plusem będzie to, że są to dzieci , które mieszkają w okolicy, które prawdopodobnie może spotkać na placu zabaw ( mam nadzieję, że ten z prawdziwego zdarzenia niebawem powstanie dla naszych maluchów).
Zachęcam do przeczytania naszego wpisu odnośnie http://temp.klub-bambini.pl/oferta/ tam też jest kilka cennych wskazówek jak emocjonalnie podchodzą do tej rozłąki nasze dzieci, jak należy przygotować się do tej wielkiej przygody ze żłobkiem.
Sumując:
- szybkie opuszczenie żłobka,
- nie poganiaj dziecka,
- spokój i opanowanie,
- dotrzymanie obietnicy, np. wrócę po zupce,
- uśmiech rodzica,
- dziecko przyprowadzane na własnych nogach ( dzieci starsze potrafiące same chodzić),
- krótkie pożegnania,
- słowa typu: miłej zabawy, baw się dobrze, które sugerują , że w żłobku jest fajnie.
A NA PEWNO NIE POMOŻE WAM:
- długie pożegnanie,
- przeciąganie się rozmowy pod salą,
- stanie w drzwiach lub pod drzwiami i obserwowanie i nadsłuchiwanie,
- zbyt późne wyjście z domu,
- nie dotrzymanie obietnic,
- zakazane zwroty: nie bój się, muszę Cię zostawić, itp.